Archiwum sierpień 2002


sie 17 2002 Znowu my
Komentarze: 1

No wiec ............ Jak już wspominałyśmy wypatrywałyśmy wczoraj Szymka. No i wypatrzyłyśmy. Nasz kochany czereśniak uprawia własnie najbardziej seksowną dyscyplinę sportu na świecie, czyli myje samochód, bez koszulki. Teraz obserwujemy każde jego ruchy opalając się przed przychodnią zdrowia w skąpych strojach. Przed nami rozpościerają się wspaniałe tereny ekologiczne (rewelacje dla turystów) min. Dom Szymona ze  zwierzyńcem w postaci Szymona i jego psa  Stalina, były śmietnik przerobiony na sexshop i przychodnia zdrowia z miejskimi karetkami (1) oraz rozebrane  boisko piłki nożnej wyposażone w kanalizacje. Jednocześnie klikając z laptopa wspominamy wczorajszy spacer na około naszego osiedla który odbywałyśmy na boso ok. 23.00 . Było cool. Co prawda zebrałyśmy 3 mandaty za zakłócanie ciszy nocnej, ale to szczegół . Obecnie jest z nami ta menda społeczna czyli nasza siora Kasia która ma wybitne zdolności do opowiadania bezsenselerowych kawalów .

To by było na tyle .

Żegnają się z wami MartoAndzia i Kaśka menda spoleczna.

martoandzia : :
sie 16 2002 Najpierw trochę o nas
Komentarze: 1

Więc jest nas dwie i jesteśmy trochę stuknięte. Mamy po 15 lat i mieszkamy w takiej dziurze zabitej dechami .Przeważnie podobaja nam się ci sami chopacy bo mamy bardzo podobny gust. Jesteśmy przyjaciókami od czasów przedpotopowych. Aktualnie Marcie podoba sie nasz uroczy sąsiad spod 5 czyli Szymek .Aktualnie znaczy się od dwóch lat. Ani czyli tej co teraz stuka nikt się podoba oprócz takiego jednego gościa którego poznam na kolonii i Brada pitta. Jestesmy przybranymi siostrami bliźniaczkami. teraz czatujemy czy nasz supermenek z pod 5 nie wraca z wakacji. No i zamierzamy dzisiaj zrobić siarę Kamilowi (kiedyś nam się podoba) i ogadujemy wszystkich znajomych po równo.Mamy będne poczucie humoru i uwielbiamy sobie robić z wszystkich jaja.Oby dwie mamy ok.3,20 metrów a nasz numer buta to 82 . Mamy piwne wosy i blond oczy z pasemkami różu. Ubiramy się na czarno i lubimy spiewać kochamy sie chamy w motylach i drzewach. a tak na serio to ubieramy zazwyczaj różowe bluzeczki i zielone spodenki. A tak na maarginesie to przed chwilą czytayśmy to co napisayśmy... ale bezsens !!!!!!!!!!!!!!!!

A teraz nam smutno i idziemy na BUDYŃ.

 

martoandzia : :